Co robić na zajęciach indywidualnych z 5-latkiem? Pograjmy w kręgle!
Dwa lata temu prowadziłam zajęcia z 27 osobową grupą 3-latków. Myślałam wtedy, że to zajęcia z duuużymi grupami są tymi najtrudniejszymi. Jednak w tym roku zdecydowałam się na zajęcia indywidualne z 5-latkiem. Lekcja odbywa się raz w tygodniu i trwa godzinę. Powiem szczerze, że nieźle trzeba się napocić i nagimnastykować, żeby utrzymać zainteresowanie 5 -letniego dziecka aż przez całą godzinę. Śpiewamy, tańczymy, rysujemy, malujemy, gramy w gry planszowe, karciane, z flashami, na kompie, znowu tańczymy, śpiewamy, rysujemy, biegamy i tak w kółko. W porównaniu z tym, zajęcia z moim szóstoklasistą to relax :)
Ostatnio szperając w pudłach zabawek po moim młodszym o dziesięć lat bracie, natrafiłam na KRĘGLE! Idealnie sprawdziły się na zajęciach z wymagającym 5-latkiem!
Zasady są bardzo proste:
1. Ustawiamy się w wyznaczonej odległości, turlamy piłką.
2. Dziecko mówi, co znajduje się na obrazku strąconego kręgla oraz podaje kolor kręgla.
3. Liczymy strącone kręgle. Zapisujemy punkty.
My akurat powtarzaliśmy nazwy zabawek ale tak naprawdę można przykleić obrazki bądź wyrazy z dowolnego działu.
Have fun!
H.
Albo liczby! Fajny pomysł! Co prawda nie mam kręgli, ale może zrobię jakieś z plastikowych butelek? Powodzenia na zajęciach!
OdpowiedzUsuńPlastikowe butelki to super pomysł! Możecie razem na zajęciach zrobić kręgle. Powycinać obrazki, zrobić kolorowe dyktando a następnie przyklejać odpowiedni obrazek na butelkę. Następnym razem będę z dziećmi przyklejać obrazki na kręgle!
OdpowiedzUsuńŚwietny blog i super pomysły! Jednak gdybym ja na indywidualnych zajęciach z 5-letnim dzieckiem "zatrudniła" je do przygotowania pomocy naukowych... to rodzice byliby - oględnie mówiąc - niezbyt zadowoleni...
OdpowiedzUsuńJakie gry planszowe poleciłabyś dla 5-latka?
OdpowiedzUsuńNiedługo będzie wpis o grach karcianych firmy adamigo. Myślę, że spodobały by się 5 latkowi.
UsuńFajnie! Ostatnio wymyśliłam dla mojego 5-latka grę "Ring and ball". W hoola-hop rozkładamy flashcards i rzucamy małą piłeczką. Kto zbierze więcej kart i je poprawnie nazwie - wygrywa :)
UsuńSuper pomysł!
Usuńdzieki przetestuje!
OdpowiedzUsuńZ synem uczę się angielskiego samodzielnie, więc przydadzą się te podpowiedzi
OdpowiedzUsuń