Plansza do wydruku - kolory


Z reguły na pierwszych zajęciach angielskiego dzieci uczą się przedstawiać, podawać swój wiek itd. 
Potem przychodzi nauka, bądź też powtórka kolorów. Zabaw w tym temacie jest naprawdę sporo. 

Chciałabym Wam dzisiaj pokazać prosty sposób na wykonanie taniej pomocy dydaktycznej, dzięki której sprawdzimy czy nasi uczniowie dobrze znają kolory. Oprócz tego, że wykonanie planszy jest niedrogie to kolejną zaletą jest to, że plansze i koła z kolorami, które trzeba będzie przygotować z pewnością przydadzą nam się w przyszłości.

Zasady ćwiczenia są bardzo proste:


1. Drukujemy i laminujemy plansze z kołami. 

 

2. Ponownie drukujemy i laminujemy plansze z kołami ale tym razem na kolorowym papierze.



4. Wycinamy kolorowe koła.

  
5. Żeby odpicować plansze możecie przymocować do nich rzepy. Ja swoje kupiłam na allegro w bardzo dobrej cenie. Szukajcie pod hasłem "rzep z klejem samoprzylepnym". Fajny gadżet i z pewnością jeszcze kiedyś się przyda. 




Wersja gotowa wygląda tak:

 

Wymyśliłam kilka wersji gry:


a) Nauczyciel dyktuje nazwy kolorów a uczniowie szukają odpowiednich kół i przyczepiają je kolejno na planszy. Na samym końcu prosimy wybranych uczniów o wymienienie nazw kolorów w odpowiedniej kolejności. Dobrze jest potem pokazać planszę z dobrym ustawieniem kolorów. 

b) Uczniowie mogą również pracować w parach. Dobrze jest, żeby uczniowie rozdzielili się np. piórnikami. Uczeń A umieszcza na swojej planszy kolory w dowolnej kolejności. Następnie podaje nazwy kolorów w tej samej kolejności partnerowi, który układa koła na swojej planszy. Następnie uczeń A sprawdza poprawność zadania ucznia B i zamieniają się rolami.

c) Uczniowie pracują w parach. Wspólnie (starając się używać tylko angielskiego) układają na jednej planszy kolory w dowolnej kolejności. Następnie uczeń A zamyka oczy. W tym czasie uczeń B zamienia miejscami dwa koła. Zadaniem ucznia A jest odgadnięcie co się zmieniło. 

d) Uczniowie ponownie pracują w parach. Uczeń A układa na planszy kolory. Następnie po cichu odmierza czas licząc np. do dwudziestu. Po tym czasie zakrywa swoją planszę a uczeń B odtwarza na swojej planszy rozmieszczenie kolorów kolegi. Można grać na punkty - za każdy poprawnie ułożony kolor gracz zdobywa punkt.


Mam zamiar przygotować plansze dla wszystkich uczniów, pomimo tego, że jest ich ok. 25 w klasie. Plusem jest jednak to, że zestawy, które przygotuję raz - przydadzą się w przyszłości. Myślę, że zrobię kolejną porcję kół, tym razem ze zwierzętami, liczbami itd., które również będzie można przyczepiać na plansze. Fajnym pomysłem jest też wykorzystanie drugiej strony planszy jako tablicy suchościeralnej. A kolorowe koła to wiadomo, że w pracy z dziećmi zawsze się przydadzą :)

Jeśli na Waszych lekcjach stosujecie elementy oceniania kształtującego to plansze mogą pomóc Wam w uzyskaniu od uczniów informacji zwrotnej  na temat tego, co już umieją, a czego nie, co jest dla nich łatwe, a co sprawia im trudności. Na prośbę nauczyciela uczniowie sygnalizują na swoich planszach zrozumienie materiału nad którym aktualnie pracują.  Uczeń przyczepia zielone koło, które oznacza, że wszystko jest dla niego zrozumiałe, żółte jeśli ma wątpliwości, czerwony kolor oznacza, że ma poważne problemy w wykonaniu, bądź zrozumieniu ćwiczenia. 




Jeśli chcecie wykorzystać planszę tylko do metody świateł drogowych możecie ją zalaminować i przeciąć na pół :) Z pewnością takie rozwiązanie zajmie mniej miejsca na ławkach uczniów. 

Plansze z kołami możecie wykonać samodzielnie, bo jest to oczywiście bardzo proste. Jeśli Wam się nie chce możecie je pobrać poniżej.



                                                POBIERZ PLANSZE



Jeśli Wasi uczniowie mieliby problem z tym w jakiej kolejności ułożyć koła skorzystajcie z plansz ze strzałkami. Dla tych którzy chcą utrwalić pisownię kolorów zrobiłam też wersję z napisami. Planszę z dwoma kołami możecie wykorzystać z 3-latkami bądź maluchami w żłobku. Rozrzucacie koła po podłodze, mówicie nazwę koloru i pokazujecie koło w tym kolorze a dzieci szukają odpowiedniego koloru i przyczepiają na planszy.



5 komentarzy:

  1. Takie proste, a jakie fajne! Super. A ekstra są teże takie rzeczowe kółeczka samoprzylepne - ładnie wyglądają (wychodzi ze mnie estetka :P)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszę chyba się rozejrzeć bo też mnie drażnią te krzywo wycięte kwadraty :D

      Usuń
  2. Dziś wypróbowane z 3- i 4-latkami. Wyszło super! Dzięki!

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Hangielski , Blogger