Propozycje zabaw na luźne zajęcia

                                           

                                                      

Wakacje czuć w powietrzu! Jeśli mam być szczera to bardzo lubię sezon majowo - czerwcowy i to nie tylko ze względu na zbliżający się urlop ;) Z reguły większość materiału już została przerobiona, więc można trochę zwolnić tempo pracy. Właśnie w tym okresie często wplatam do moich zajęć "luźne" zabawy - są to głównie zabawy ze śpiewaniem, lub ruchowe. Dzisiaj opiszę te, które ostatnio ochoczo wykorzystuję w kl. 0 - 2. Może i Wy znajdziecie coś dla siebie.

Angielskie "Ąse, madąse" 

Dzieci siadają w kole na dywanie.

Każda osoba kładzie lewą dłoń na wierzchu dłoni osoby, która siedzi z lewej strony. Prawą rękę natomiast kładzie pod dłonią sąsiada z prawej strony.

Wspólnie próbujemy powiedzieć rymowankę i każdy uczestnik po kolei uderza lewą ręką w lewą rękę sąsiada itd.

Na ostatnie słowo rymowanki należy szybko zabrać dłoń. Kto nie zdąży - odpada.

Ja do tej zabawy wykorzystuję rymowankę, którą znalazłam w podręczniku Tiger 1:

     Two, four, six, eight,

      Meet me at the school gate.

   If I'm late, don't wait. 

  Two, four, six, eight!

 

 

 

                                           Mouse, mouse in the house

Jest to typowa zabawa ruchowa ze śpiewaniem. Odmiana "chodzi lisek koło drogi".

Uczniowie stają w kole.

Wybieramy myszkę, która na chwilę oddala się od grupy i zamyka oczy.

W tym czasie wybieram po kryjomu osobę, która będzie kotem. Osoba ta nie może się ujawnić myszce.

Uczeń - mysz wraca do grupy i chodzi dookoła koła, a reszta dzieci śpiewa krótką piosenkę:

       Mouse, mouse in the house,

    Hurry, hurry! 

       Or the kitten in the house

        will be chasing YOU! 

 

 W momencie gdy dzieci przestają śpiewać piosenkę kot wybiega z koła i próbuje złapać myszkę. 
 

 

Zasłanianki

(dla starszych uczniów)

 

Dwóch uczniów staje na przeciwko siebie.

Każdy z nich otrzymuje po jednej karcie obrazkowej.

Nauczyciel staje pomiędzy nimi i trzyma jakąś płachtę, np. chustę, albo po prostu czyjąś bluzę. 

(W sumie jest to tylko dodatkowy gadżet, który uatrakcyjnia zabawę - równie dobrze można ją przeprowadzić bez tego.)

Na umówiony sygnał nauczyciel opuszcza płachtę. 

Uczniowie patrzą, jaką kartę ma ich przeciwnik. 

Kto pierwszy wypowie słówko przeciwnika - wygrywa. 

Łowienie rybek

Jakiś czas temu kupiłam w Kiku fajny zestaw drewnianych zwierzątek morskich z drewnianą wędką w komplecie. 

Oprócz tego, że wykorzystywaliśmy tę zabawę do utrwalania zwierząt morskich to wymyśliłam też prostą zabawę uniwersalną, która całkiem spodobała się moim uczniom. 

Na tyle każdego zwierzątka należy napisać różne liczby. 

Dzielimy uczniów na dwie drużyny.

Na zmianę drużyny odpowiadają na moje pytania. Jeśli udzielą poprawnej odpowiedzi to mogą złowić wybrane zwierzątko. Napisana na nim liczba oznacza ilość zdobytych punktów. 

Na koniec liczymy punkty i oczywiście drużyna z największą sumą wygrywa.

allegro.pl